poniedziałek, 17 czerwca 2013

Weekend w stylu reko

Z piątku na sobotę byłam w Lidzbarku Warmińskim. Obozowaliśmy sobie, zwiedzaliśmy miasto, chłopaki walczyli, a ja im robiłam zdjęcia. Pochwale się, że sama uszyłam na reko koszulę, sukienkę, gorsety dwa, spencerek i mundur. Na zdjęciach jest tylko sukienka bo nie miałam siły się na tym słońcu ubierać :) Resztę rzeczy pokarzę przy innej okazji. W rekonstrukcji jestem już 5 lat, niestety po takim czasie jeszcze wielu rzeczy nie mam, bo trochę mi sie nie chce, a poza tym nie mam pieniędzy, ostatnio również czasu (jestem z tych rekonstruktorów, którzy nie dają krawcowej, lecz sami sobie szyją ciuchy). 
Koniec zatem pisania teraz kilka fotek z imprezy :) Wybrałam 8 z około 300, aby nie zanudzać.




Karabin i ładownica na szczęście zostały wyłowione, okulary niestety poszły na dno...





10 komentarzy:

  1. Ooo bardzo fajnie. Ja czasami wkładam ubranka z wczesnego średniowiecza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę jak miło, tylko szkoda że się nie spotkamy na jakiejś imprezie ;P
      Kilka wików za wcześnie (prusy) i kilka za późno (rzym) jak dla mnie :)

      Usuń
  2. wow cudne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. swietne zdjecia:)
    w Tczewie co roku sa Napoleoni:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No my też jako Prusacy tam jeździmy walczyć z Napoleonami ;P

      Usuń
  4. Niesamowite... Super pomysł, można się poczuć jak w innym wymiarze. Piękną kieckę uszyłaś!!! Gorąco pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bardzo fajny klimat jest jak sobie obozujemy kilka dni, naprawdę super sprawa :)

      Usuń
  5. Przepięknie Ci w tej sukni! Też bym chciała się w takiej przespacerować. Świetna robota Wiolu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale w niej z Ciebie zacna panienka! Panowie cudowni!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz.

Miłe słowa jak i krytykę przyjmę z otwartymi ramionami :)